Trudny czas dla alergików

Zjawisko alergii w gabinecie kosmetycznym. Dr Ewa Szmaj-Kupny, wykładowca na kierunku Kosmetologia w GWSH, pisze o objawach skórnych, które przede wszystkim leżą w kręgu zainteresowania kosmetologów.

Wiosna i lato dla wielu osób to trudny czas, kiedy przychodzi im się zmagać z drapaniem w gardle, łzawieniem oczu, katarem siennym itp. objawami. W przypadku alergii należy jednak również zwrócić uwagę na objawy skórne, które leżą przede wszystkim w kręgu zainteresowania kosmetologów.

Czy problemy alergiczne skóry są częste w gabinecie kosmetologa?

W swojej codziennej praktyce coraz częściej spotykam się ze skórami nadreaktywnymi, czyli wrażliwą, naczyniową i alergiczną. Są to problemy, które dotyczą osób w różnym wieku, bardzo często kobiet, również młodych w okresie dojrzewania, które agresywnie traktują swoją skórę w pielęgnacji domowej. Ponadto należy brać pod uwagę aktywny tryb życia, w tym stres, pracę w „sztucznych” warunkach narażenia na klimatyzację, światło niebieskie i brak świeżego powietrza oraz odżywianie wysokoprzetworzonymi produktami, ubogimi w witaminy i minerały, zaburzenia hormonalne i układu odpornościowego. To tak w dużym skrócie.

Skąd biorą się zatem tego typu problemy?

Oprócz wyżej wymienionych czynników trzeba zwrócić uwagę głównie na układ odpornościowy, który w przypadku alergii jest nadaktywny. Mając na myśli alergie skórne chodzi o reakcję, która pojawia się z opóźnieniem 24-48-godzinnym po zakończeniu kontaktu z takimi alergenami, jak barwniki kosmetyczne, składniki zapachowe, konserwanty, podłoża i niektóre składniki aktywne. Skóra swędzi, pojawiają się na niej bąbelki wypełnione płynem surowiczym i trudniejsza staje się tolerancja na kosmetyki.

Czy jest więc sens pielęgnacji profesjonalnej takiej skóry?

Sprawa nie jest jednoznaczna, ponieważ osobiście każdy przypadek traktuję indywidualnie. W pierwszej kolejności należy przeprowadzić wywiad i dowiedzieć się, jakie alergeny stwarzają problemy skórne. Jeśli klient jeszcze tego nie wie to należy go skierować do alergologa i zlecić odpowiednią pielęgnację domową, a dopiero przy następnej wizycie podjąć decyzję odnośnie konkretnych zabiegów, np. uszczelniających barierę naskórkową i łagodzących.

Co mogę zrobić w domu i na co zwrócić uwagę podczas pielęgnacji?

W domu przede wszystkim stawiamy na jak najmniejszą ilość kosmetyków, czyli mleczko do demakijażu i tonik dla alergików, krem ochronny - barierowy na dzień z antyoksydantami i filtrem minimum SPF 15, aby dodatkowo chronić skórę przed wpływem środowiska. Dobrym uzupełnieniem pielęgnacji nocnej będzie serum łagodzące dla alergików. Cechą wspólną tych preparatów powinna być formuła emoliencyjna – filmotwórcza, zmiękczająca i jednocześnie biozgodna, bezzapachowa i pozbawiona barwników oraz ewentualnie oznaczona jako „hipoalergiczna”.

Czy istnieją jeszcze jakieś specjalne zalecenia, na które powinnam zwrócić uwagę?

W zależności od podejścia danej osoby, zawsze daję pod rozwagę stosowanie preparatów wspomagających w sposób naturalny układ odpornościowy, jak np. aloes, colostrum lub olej z czarnuszki, ponieważ są to preparaty o udowodnionym działaniu immunostymulującym i immunoregulującym. Mówiąc wprost, chodzi o wsparcie układu odpornościowego w uzyskaniu równowagi i zmniejszeniu częstotliwości reakcji alergicznych. Preparaty te należy przyjmować minimum 3 miesiące, ponieważ na efekt trzeba poczekać. Można je łączyć z lekami antyhistaminowymi i wapnem rozpuszczalnym.

Więcej na ten temat oraz inne porady naszego wykładowcy - dr Ewy Szmaj Kupny można przeczytać na: https://bit.ly/2TpVsFL