PL | EN
logo Akademii Górnośląskiej

Lęk przed wojną można przekuć w pomaganie

Drukuj

Najpierw pandemia, potem wojna. Jak te wydarzenia na nas wpływają? Na ten temat rozmawiamy z dr Olgą Knapek, psycholożką, wykładowczynią w Akademii Górnośląskiej w Katowicach oraz Natalią Rymarkiewicz, studentką psychologii w AG, koordynatorką uczelnianego programu wolontariatu.

Obyś żył w ciekawych czasach – mówi stare chińskie przysłowie, a raczej - przekleństwo. Dziś żyjemy w takich właśnie czasach – mamy wojnę za wschodnią granicą. A wcześniej była pandemia. Jak na nas wpłynęła, zwłaszcza na dzieci i młodzież?
Olga Knapek: Okres nauki zdalnej i izolacji spowodował, że młodzi ludzie odwykli od budowania relacji. Kiedyś głównym problemem w tym wieku były trudności w nauce czy trudności na tle rodzinnym. Teraz najczęściej zgłaszane są trudności w budowaniu relacji i odnajdowaniu siebie. Pamiętajmy, że w okresie dojrzewania największe znaczenie ma grupa rówieśnicza. W momencie, gdy młodzież była odcięta od relacji z rówieśnikami, nie była w stanie zbudować tożsamości grupowej.  To spowodowało, że procesy dojrzewania zostały zaburzone. Na początku mogło się wydawać, na przykład dla introwertyków, że nauka zdalna jest fajna – takie cieplarniane warunki – nie musimy funkcjonować w dużej grupie, pozostajemy w domu, nasz układ nerwowy odpoczywa.  Ale przecież potrzebujemy kontaktu z innymi ludźmi. Pandemia i izolacja z nią związana uderzyła szczególnie w osoby zmagające się z różnymi psychicznymi trudnościami. Często intensyfikowała zaburzenia związane z fobiami społecznymi, zaburzenia lękowe, depresyjne.

Jeszcze nie uporaliśmy się  z traumami spowodowanymi pandemią, a nadeszła wojna tuż za naszą wschodnią granicą. W telewizji i w internecie widzimy jej straszne obrazy. Jak sobie z tym radzić?
Olga Knapek: Mówić o tym. To najprostsze rozwiązanie. Kiedy mówimy i nazywamy to, co czujemy, to już robimy bardzo dużo. Kiedy konkretyzujemy to, co jest problemem, dużo łatwiej znajdujemy wyjście z trudnej sytuacji. 

A jak radzić sobie z poczuciem bezradności, które dopada nas, gdy oglądamy relacje z wojny?
Natalia Rymarkiewicz: Mogę powiedzieć z własnego doświadczenia. Gdy wybuchła wojna, wiele czasu spędzałam na czytaniu wiadomości o konflikcie, oglądaniu relacji z wojny. Tym samy pogłębiałam swój strach. W pewnym momencie doszłam do wniosku, że muszę to zmienić. Swój lęk przed wojną przekułam w pomoc. Zaangażowałam się w projekt wolontariatu wraz z innymi młodymi ludźmi.

Na czym on polega?
Natalia Rymarkiewicz: Wolontariusze prowadzą psychoedukację związaną z adaptacją młodzieży do obecnej, trudnej sytuacji społeczno-politycznej. Po trudnym okresie pandemii sytuacja agresji zbrojnej w sąsiednim kraju to kolejny duży stresor, który powoduje nasilenie zaburzeń psychicznych u dzieci i młodzieży. 
Olga Knapek: Zaczęliśmy od szkolenia dla nauczycieli dotyczącego pierwszej pomocy psychologicznej w sytuacji kryzysowej. Z tego szkolenia zorganizowała się grupa studentów do wolontariatu. Jestem dumna z empatii studentów i ich chęci do działania. Studenci nie prowadzą terapii, ale przekazują podstawowe informacje dotyczące emocji, radzenia sobie z nimi. Uczą młodzież, jak rozmawiać. Pandemia odzwyczaiła nas od nawyku rozmowy. A przecież tak ważna jest otwartość, umiejętność otwierania się, mówienia o sobie i adresowania, co jest dla nas problemem. Rozpoznawania swoich potrzeb i mówienia o nich na głos.

Dorośli mają  problem, by poradzić sobie z obecną sytuacją. A jak rozmawiać wojnie z dzieckiem? Czy w ogóle powinniśmy o tym rozmawiać z nim?
Olga Knapek: Trzon emocji jest taki sam u dzieci i dorosłych. Dorośli odczuwają obawy, lęki spowodowane wojną, dziecko czuje tak samo. Kwestią jest tylko język. Dziecko nie zrozumie wszystkich niuansów politycznych. Pierwszym zadaniem dorosłego w  rozmowie o wojnie jest normalizacja emocji.  Naszą rolą jest, by dać dziecku poczucie bezpieczeństwa. Dać przekaz  - mam zasoby, by cię ochronić. 

Ten czas wojenny, a wcześniej pandemiczny to chyba ogromne wyzwanie dla psychologów...
Olga Knapek: Wyzwaniem jest każdy pacjent, który potrzebuje pomocy psychologicznej. Zarówno dorosły, który właśnie przeżył rozstanie, a także pięciolatek, który nie umie się dogadać z rówieśnikami w przedszkolu. Wyzwaniem jest każda osoba po trudnych przeżyciach, której trzeba pomóc. 

 

logo gwsh.pl

Akademia Górnośląska
im. Wojciecha Korfantego
w Katowicach

40-659 Katowice
ul. Harcerzy Września 1939 nr 3
tel. +48 32 35 70 500, 32 35 70 532

logo Erasmus+